Choć sezon wiosenno-letni króluje pod względem świeżych warzyw i owoców, to również jesienią nie zostajesz ich całkowicie pozbawiony. Dlatego przedstawiamy, co warto jeść w tym okresie.
1. Dynia
Dynia to niekwestionowana królowa jesiennych warzyw. Oprócz tego, że jest pyszna, dostarcza wiele cennych składników odżywczych, takich jak witaminy A, B1, C, żelazo, potas oraz magnez. Zawiera niewiele kalorii oraz tłuszczu, dlatego pomoże Ci w zrzuceniu zbędnych kilogramów, gdy jesteś na diecie.
Od razu też podpowiadamy co z niej przygotować. Pyszna jest zupa krem z dyni, pieczonej – lub też nie. Może być z dodatkiem pomidorów i papryki, czy też przyrządzona na styl azjatycki. A skoro już przy tym jesteśmy, koniecznie musisz wypróbować curry z dyni z ciecierzycą i ryżem jaśminowym. Oprócz tego polecamy hummus z dynią, spaghetti z dynią i chorizo oraz… ciasto dyniowe.
2. Buraki
Buraki często kojarzone są z niesmaczną, stołówkową surówką, a przecież to nie ich jedyne oblicze! Tylko najpierw – dlaczego warto po nie sięgać? Bo wspomagają odporność organizmu, co jesienią jest bardzo ważne. Zawierają sporo kwasu foliowego, a także są krwiotwórcze, dzięki czemu zapobiegają anemii.
Warto je ukisić i następnie przygotować z nich aromatyczny barszcz. Wolisz bardziej eksperymentalne potrawy? Żaden problem. Wypróbuj zupę krem z pieczonych buraków i pomarańczy, hummus z burakiem, carpaccio z buraków lub smażone placuszki z burakami i fetą.
Podpowiadamy też od razu, że jeśli nigdy za nimi nie przepadałeś, to najlepiej będzie je upiec – wtedy pozbędą się ziemistego smaku, będą delikatne, po prostu pyszne!
3. Gruszki
Nie wiemy jak Tobie, ale nam jesień kojarzy się przede wszystkim z pysznymi, soczystymi gruszkami, które są smaczną alternatywą dla jabłek. I zdrową na dodatek. Chcesz dowodów? Proszę bardzo! W tych owocach znajdziesz fosfor, wapń, jod, błonnik pektyny, a także sporo witamin, takich jak witamina A, C i PP. Jeszcze Ci mało? W 84% składają się z wody.
Najlepiej jeść gruszki nieobrane, ponieważ to właściwie w skórce jest najwięcej wartości odżywczych. Naszym zdaniem warto jeść je surowe, ponieważ są tak pyszne, że nie potrzebują żadnej dodatkowej obróbki.
Jeśli Ci się znudzą, w co nie jesteśmy w stanie uwierzyć, mamy kilka alternatyw. To gruszki gotowane w czerwonym winie i przyprawach korzennych, pieczone gruszki z cynamonem, podawane z orzechami włoskimi, a także sałatki z gruszką. Do tego owocu doskonale pasują sery kozie oraz sery pleśniowe.
4. Śliwki
Zostaniemy jeszcze przez chwilę przy owocach, bo nie sposób nie wspomnieć o śliwkach. Śliwki mają działanie antyoksydacyjne, a to dzięki występowaniu „wielkiej trójki” – witaminy A, C oraz E. Wraz z nimi dostarczasz organizmowi potasu, żelaza, magnezu oraz fosforu. Wiesz, że kojąco działają na układ nerwowy? To wszystko dzięki witaminom z grupy B.
Tak jak w przypadku gruszek, polecamy jeść je na surowo, chociaż i w cieście bardzo dobrze się sprawdzą. Musisz też wypróbować śliwkowy sos barbecue.
5. Pasternak
Na koniec mamy propozycję nieco zapomnianego warzywa, czyli pasternaku. To łudząco podobne do pietruszki warzywo, które jest bardziej miękkie i aromatyczne. Przy czym jego smak jest łagodniejszy.
Pasternak ma lekko słodkawy, orzechowy smak. Ma w sobie wiele błonnika, potasu, witaminy C oraz witamin z grupy B i kwasu foliowego.
Jak go przyrządzać? Pasternak możesz dodawać do zup lub zapiekanek, a także zmiksować na gładkie puree lub upiec/usmażyć na… frytki.